[SCENARIUSZE] Changjo (TEEN TOP)

REKLAMA

FB: naszego bloga https://www.facebook.com/pages/Not-Yaoi-only-Fanfick/477482715668661?ref=hl

FB: mój https://www.facebook.com/daebomi.choi.5

 

Po imprezie, poszłaś z ChangJo na plażę.
Ty: Zobacz, no chociaż spójrz… Joonghyun! *męczyłaś go, by spojrzał na telefon, na którym oglądałaś występ uzdolnionego tanecznie chłopaka.*
On: Tak?
Ty: Nie uważasz, że on świetnie tańczy ? *podsunęłaś mu komórkę pod twarz.*
On: Nie! Mi o wiele lepiej to wychodzi.
Ty: To pokaż. Jeszcze nigdy nie widziałam, jak tańczysz coś od siebie. Zawsze tylko choreografia z MV. . . *spojrzałaś na niego*
On: Ale jak, tak teraz ? Tutaj ? *wstał*
Pokiwałaś twierdząco głową. Chłopak wystawił rękę w twoją stronę.
On: Chyba już odpoczęłaś, chodź!
Chciałaś już coś powiedzieć, dopiec mu, ale odpuściłaś sobie. Nie chciałaś robić mu przykrości, bo z jakiegoś powodu i tak już był smutny, przygnębiony. Dlatego z jego pomocą wstałaś. Chwyciłaś buty w jedną rękę, a w drugą zwiewną, długą suknie.
Doszliście do wyjścia z plaży. Oparłaś się o poręcz, a potem na niej usiadłaś. Chłopak stanął obok ciebie.
On: Więc jesteśmy tylko przyjaciółmi ?
Spojrzałaś na niego, a on wpatrywał się w morze.
Ty: Oczywiście, znamy się przecież od tak dawna.
Spojrzał na swoje ręce, które mocno ściskały poręcz, na której siedziałaś.
On: Ale nic poza tym… *powiedział cicho*
Ty: O co ci chodzi ?
Chłopak spojrzał w twoje oczy.
On: Bardzo cię lubię, ale nie wiem czy zauważyłaś, że od dawna mi się podobasz. Wiem, że nie powinienem w ogóle pomyśleć o tobie inaczej niż jako o mojej przyjaciółce, ale nie potrafię. Dzisiejsza impreza, była dla mnie ostatnią szansą na „randkę” z tobą.

Wiedziałaś już wcześniej, że on cię bardziej lubi, ty go również. Bo jak można kogoś nie polubić, spotykając się z nim codziennie, prawie od roku?
On: Więc, jak podobała się tobie, nasza pierwsza randa ? *znów wzrok miał skierowany ku wodzie* Cieszył bym się, gdybyś zgodziła się na drugą…
Zeskoczyłaś z poręczy i stanęłaś przed nim na palcach, by stanąć z nim twarzą w twarz.
Ty: Może zadasz mi inne pytanie  ?
On: Hmmm. Nadal chcesz być troszkę wyższa ?
Udałaś, że się zdenerwowałaś i delikatnie musnęłaś ręką jego policzek, udając mocne uderzenie. Chłopak chwycił cię za dłoń.
On: Zostaniesz moją dziewczyną ?
Rozluźniłaś jego krawat, a potem delikatnie pociągnęłaś go w dół, przyczyniając się do tego, że on troszkę schylił się do ciebie.
Ty: Czekałam na ten moment. *szepnęłaś*
Delikatnie przejechałaś opuszkami palców po jego policzku. Musnęłaś jego usta. Rumieńce na twojej twarzy powiększały się coraz bardziej. Jonghyun wyglądał, jakby chciał by ta chwila trwała wielki.
Ty: Chodźmy, bardzo bolą mnie stopy. *w końcu stanęłaś na całych stopach*
On: Było trzeba nie zakładać takich wysokich butów.
Chłopak schylił się i wziął cię na ręce.
Ty: Bolą mnie od stania na palcach i tańca z tobą. *uśmiechnęłaś się, tuląc do swojego nowego chłopaka.*